piątek, 25 czerwca 2010

Pierwsza ślubna...

Pierwsza ślubna kartka w moim wykonaniu... i nie do końca jestem przekonana, jeżeli chodzi o efekt końcowy. Zawsze w głowie mam pewien obraz, tylko niestety nie zawsze udaje mi się go przenieść na papier... Na pewno stwierdzenie praktyka czyni mistrza, jest adekwatne do rzeczywistości, ale czasami chciałabym, żeby pewne rzeczy wychodziły od razu!
Mimo wszystko, mam nadzieję, że obdarowana Panna Młoda będzie mile zaskoczona :)Jutro się okaże :)
Szkoda tylko, że pogoda Nas nie rozpieszcza :( i myśl w co się jutro ubrać trochę męczy, hehe...wiem, wiem - dobrze, że mam tylko takie zmartwienie... chyba nie ma co narzekać :) Cieplutko pozdrawiam WSZYSTKICH odwiedzających i życzę udanego weekendu i DUUUŻO SŁOŃCA!!!!!


Fotki z prawie każdej strony... ciężko mi było zdecydować, którą umieścić :)

Korzystałam z:
papierów ILS,
papierowych kwiatków Essentials no. 9,
ćwieków BasicGrey
i papieru wizytówkowego :)

3 komentarze:

  1. Witam serdecznie! Karteczka jest UROCZA!Panna Młoda będzie z pewnością zadowolona.Pamiątka na całe życie:-) Pogoda u moim mieście też nie rozpieszcza...Pada, wiejee....Jednak prognozy na weekend są optymistyczne:-) Życzę pięknego, w pełni udanego słonecznego weekendu:-)*Matylda*

    OdpowiedzUsuń
  2. Karteczka jest swietna, ma tak wiele barw jakie posiada zycie we dwoje

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyszło baardzo soczyście :)
    Niestety, trzeba ćwiczyć cały czas i oswajać sobie materiały :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo.
I really appreciate your kind words!